Koteczki z sochaczewskiego schroniska :-((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 12, 2006 8:56 Koteczki z sochaczewskiego schroniska :-((

Witam!
Jak dotąd kotom z naszego schroniska szukała tu domu Eurydyka, ale ona już za chwilę wyjżdża na kilka miesięcy za granicę, więc teraz sama muszę szukać pomocy dla naszych kocich sierot.


W tej chwili najpilniejsze adopcje to:

1/ piękna, młoda, biała kotka z rudymi i czarnymi znaczeniami - bardzo łagodne, spokojne stworzenie, ewidentnie jest to kotka "domowa" - schronisko to nie jest dobre miejsce dla niej :(

Obrazek

Obrazek



2/ ok. 4-miesięczna mała pręguska, troszkę dzika i wystraszona - potrzebuje wyrozumiałej opieki i domu, w którym ktoś zechce ją oswoić

Obrazek

Obrazek

DOPISEK AKUTALIZACYJNY: Ta mala preguska znalazla juz dom u studentki Magdy z W-wy :D

3/ i trzecia dziewczynka - ok. 5-miesięczna buraska, przecudowne stworzenie, niesamowicie przytulaśna, chodzi po podwórku schroniskowym z całą gromadą psów, nie boi się ich, one ją przyjęły do stada jak swoją, a ona śpi z nimi na jednym posłaniu!

niestety ta niezwykła koteczka ma jakąś dolegliwość - cały czas chodzi z główką lekko przekręconą w jedną stronę - tak jakby cały czas spoglądała na coś od góry - nie mam pojęcia czego to może być wynikiem - może ktoś z Was ma jakiś pomysł jak jej pomóc?

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Proszę o doświadczonych rezydentów tego forum o pomoc w adopcjach tych kotek, bo moją domeną są zdecydowanie psy i w temacie kotów czuję się trochę bezradna :oops:

Mój mail: psiapoczta@poczta.fm
Ostatnio edytowano Nie mar 19, 2006 10:39 przez Mareczka, łącznie edytowano 1 raz
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Nie mar 12, 2006 10:02

piękności :D
biało-ruda mmmm-cudna
a małe burasiątko malutkie jest, chyba mniejsze niż 4 miesiące

zrób im ogłoszenie i wrzuć na naszą stronę adopcyjną
Biało-ruda i maleństwo powinny szybko dom znaleźć
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie mar 12, 2006 14:54

Piękne kotulki :)
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Nie mar 12, 2006 19:09

Kto przygarnie koteczkę ?????

jola_pik

 
Posty: 594
Od: Sob kwi 16, 2005 23:20

Post » Nie mar 12, 2006 19:19

Mareczko, ta kicia z przekrzywioną główką dość prawdopodobnie miała zapalenie ucha środkowego, być może z powikłaniem w postaci zapalenia błędnika...
Być może ono nawet trwa nadal, dobrze byłoby zajrzeć do uszka, sprawdzić, czy nie ma tkliwości dotykowej, może pozapuszczać jakieś krople z antybiotykiem i środkiem przeciwzapalnym...
Tyle, że do tego to najlepiej byłoby jej znaleźć domek tymczasowy :(
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie mar 12, 2006 19:46

Małe bure urwało mi serce po prostu :love:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 12, 2006 21:04

Beliowen pisze:Mareczko, ta kicia z przekrzywioną główką dość prawdopodobnie miała zapalenie ucha środkowego, być może z powikłaniem w postaci zapalenia błędnika...


A jeśli to właśnie to - to małej już tak zostanie?

Kurcze, małą powinien zobaczyć dobry wet, bo ten schroniskowy... :evil:
a ja mam problem z dojechaniem do schroniska, żeby ją przewieźć, bo nie prowadzę samochodu :(
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Pon mar 13, 2006 9:58

Mysza pisze:piękności :D
biało-ruda mmmm-cudna
a małe burasiątko malutkie jest, chyba mniejsze niż 4 miesiące

zrób im ogłoszenie i wrzuć na naszą stronę adopcyjną
Biało-ruda i maleństwo powinny szybko dom znaleźć


Ta najmniejsza jest faktycznie mała więc może ma bliżej 3 niż 4 miesięcy- ale tak jak napisałam - nie bardzo umiem to u kota ocenić :oops:

Spróbuję przygotować te ogłoszenia - jak tylko dojdę jak to się robi :?:
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Pon mar 13, 2006 10:20

OK, ogłoszenia dodałam - to bardzo proste :)

Pozostaje mi trzymać mocno kciuki za domy dla naszych schroniskowych sierot.
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Pon mar 13, 2006 21:31

hops

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto mar 14, 2006 18:54

Byłam dzisiaj w schronisku i rozmawiałam z opiekunką - ta Buraska z przekrzywioną główką ma ponoć faktycznie coś z uchem, czeka na jakiś zabieg (wcześniej wet nie chciał nic robić, bo była wychudzona i wycieńczona..?) - ale nie wiem zupełnie o co chodzi - jaki to ma związek - dlaczego nie można już teraz wpuszczać jakiś kropli?
Z takimi rzeczami chyba nie można czekać?
A w schronisku wet jest nie częściej niż raz na tydzień :roll: Jak ją widział miesiąc temu tak dotąd nic...
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Wto mar 14, 2006 19:22

Mareczko, trudno mi powiedzieć, co tam jest do zrobienia.
Skoro przeszkodą był stan ogólny kotki, to domyslam się, że zabieg wymaga znieczulenia ogólnego - być może chodzi o udrożnienie kanału słuchowego?
Na pewno miesięczne czekanie kotce nie pomogło - ale alternatywa jest tylko jedna: dom tymczasowy, który po prostu zajmie się między innymi leczeniem.

Wpuszczaniem kropli to w schroniskach zajmuja się głównie wolontariusze niestety - przynajmniej tak wynika z forumowych opisów schronisk.

Dowiedz się o kotce jak najwięcej i załóż jej oddzielny wątek z prośbą o dom nie tylko docelowy, ale i tymczasowy.
Koteczka jest młoda, gdyby dostała szansę na leczenie, to i na domek będzie miała sporą :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt mar 17, 2006 15:34

dziewczyny, prosze wziac na czas mojego wyjazdu ten watek pod szczegolna opieke

Mareczka ma juz namiary na Justyne, ktora nam pomagala przywozic w styczniu kilka kotow do Wawy.

Juz mi smutno, ze wyjezdzam i tylko przez siec czasem bede Was wspierac na duchu

dzis przekazalam Mareczce nasz rozowy kontenerek, w ktorym przywozilam z Azorka juz wiele kociat i kotow do nowych domow, oby sluzyl jak najczesciej i zabral wszystkie potrzebujace koty do nowych domkow

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Sob mar 18, 2006 19:44

nie zapominajcie o tych slicznotkach kocich, mi sie serce kraja ze dzis sie pakuje zamiast organizowac kotom domy

Mareczka, przypomnij dyrektorowi, ze ma na koncie kasy odrobinke na sterylki/kastracje kotow, zeby mu nie umknelo:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Sob mar 18, 2006 22:04

Eurydyka odbierz pw. Czekam

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości