Pewnie nikt, ale może... FatCat MA DOM!!!!

Od kilku dni jest u nas na tymczasowo kotka, gruuuba kotka. Jej poprzedni właściciele zwyczajnie chcieli sie jej pozbyć, a my, aby nie trafiła do schroniska postanowiliśmy spróbować znaleźć jej dom...
Ale kto zechce...
Kotka ma 12 lat, jest wysterylizowana, podobno raz w życiu była szczepiona i odrobaczana. Nigdy nie chorowała. I ma jedną przypadłość - jest niesamowicie gruuuuba... Jej pseudonim tymczasowy to FatCat.
Czy ktoś byłby chętny dać temu biednemu stworzeniu dom?? Jej zaletą jest bez wątpienia niskie zapotrzebowanie na pokarm przez dłuższy okres czasu, bo trzeba ją mocno odchudzić. Poza tym jest grzeczna, miła, nie zaczepia innych kotów, nie goni ich (bo niby jak :roll:

), przez większość dnia jest kotem typowo stacjonarnym (nic dziwnego :roll:

)
Kto zechce?? Kto zechce??

A oto i ona w całej (nadmiernej) okazałości:

A teraz obrazki hard

» Pt lut 24, 2006 16:28

Sliczny paczus

kciukasy za domek :ok:

» Pt lut 24, 2006 16:34

Jej gruby brzuch może byc związany z zarobaczeniem.
Koniecznie odrobacz kotke pod kontrolą weta.
Przerażajacy jest fakt, ze przez 12 lat - kotka byla tylko raz odrobaczana.

» Pt lut 24, 2006 17:32

Nigdy nie wiadomo co się komu spodoba. Ta kota ma coś w sobie

Jest całkiem ładna i ma super umaszczenie!

» Pt lut 24, 2006 21:02

Ja nawet już nie ośmielałam się zakładać jej wątku, ale TŻ się uparł

No bo kto chce aż tak wiekowego kota. A naprawdę na żywo wygląda ona straaaasznie grubo. Waży około 8-9kg

Na pewno ma robaki, ale ten wielki brzuch to nie z tego powodu. Tam jest sam tłuszcz. Całe szczescie, ze jest sterylizowana, bo byśmy się przez ten tłuszcz nie przebili :roll:

Ale ogólnie jest taka miła, naprawdę- wspaniały kot w brzydkiej zewnętrznej powłoce.

» Pt lut 24, 2006 21:08

Alez kordoniu, ona nie jest brzydka! Przeciwnie, z buzki jest bardzo ladna

Mam nadzieje, ze rychlo ktos sie zdecyduje na dojrzala (no przeciez nie jest jeszcze stara!) i slodka kotke :ok:

» Pt lut 24, 2006 21:09

Aha, i aniolek :aniolek:

dla Was! Jestescie niesamowici!

» Pt lut 24, 2006 21:29

Happy pisze:Alez kordoniu, ona nie jest brzydka! Przeciwnie, z buzki jest bardzo ladna
(...)

A i owszem, z buźki tak, ale tylko z buźki. Li i jedynie :lol:

» Pt lut 24, 2006 21:42

ejtam, ja bym się chciała przytulić do takiego kociszcza, jest do czego!!

» Pt lut 24, 2006 21:54

Podobno kochanego ciała nigdy za dużo.

» Pt lut 24, 2006 23:13

Kordonia - a może się komuś spodoba???
Ja jak brałam Soykę, to przez pierwsze 2 tyg. dzwoniłam z zapytaniem, czy ona jest aby na pewno ciachnięta, bo była taka grooooooooooba, że myślałam, że mi w każdej chwili może urodzić :strach: