Lusia ma nowy wątek-ten prosze zamknąć!

Lusia ma nowy wątek
u Ryśki
teraz ona bedzie pisac co u Lusi

» Wto sty 24, 2006 20:30

Błagam pomozcie
chocby domek tymczasowy
plizz.. :cry:

» Wto sty 24, 2006 20:33

Może przenieść na koty.. Tam więcej osób zagląda..

» Wto sty 24, 2006 20:36

na kotach
mi juz

powiedzieli
DOBITNIE
ZE JAK SZUKAM DOMKU
TO TYLKO TUTAJ...

» Wto sty 24, 2006 20:40

iwona72 pisze:na kotach
mi juz powiedzieli
DOBITNIE
ZE JAK SZUKAM DOMKU
TO TYLKO TUTAJ...

A na Kociej Republice pisałaś?

» Śro sty 25, 2006 1:57

aamms, na KR juz jest. jutro wrzucę na allegro

» Śro sty 25, 2006 9:38

Lusia jest pięknym kotkiem

Domku, znajdź się!

» Śro sty 25, 2006 10:12

Świdnica jest blisko Wrocławia. Nie wierzę, aby we Wrocławiu nie znalazła się ani jedna osoba do pomocy.
Nawet zbiórka pieniędzy jest możliwa.
A swoją drogą nie rozumiem Twojego ojca, zwłaszcza, że ma swoje dwa ulubione koty. Współczuję.

» Śro sty 25, 2006 10:31

Piękna kicia... niestety mogę tylko potrzymać za domek i podrzucić.

» Śro sty 25, 2006 11:24

iwona72 pisze:na kotach
mi juz powiedzieli
DOBITNIE
ZE JAK SZUKAM DOMKU
TO TYLKO TUTAJ...

Kto Ci tak powiedział? Faktycznie na Kociarni szukamy kotom domków, ale w wyjątkowych sytuacjach zwłaszcza tak pilnych przenosimy wątek na jakiś czas na Koty, aby potrzebujący kot szybciej uzyskał pomoc. Po ustabilizowaniu sytuacji wątek wraca na Kociarnię.

» Śro sty 25, 2006 16:02

no tak mi powiedzieli
juz nie wiem co mam robic??
nie umiem przeniesc wątku
możesz to zrobic za mnie lim lim??
albo powiedz mi jak to zrobic
dzis nie moglam cos na miau wejsc..

» Śro sty 25, 2006 16:05

Iwona, przywieź tą kotkę do Krakowa. Weźmiemy ją.

» Śro sty 25, 2006 16:09

Ryska, na serio. JA juz we Wrocławiu rozpuscilam wici ale głucho. Sama bwzielam własanie podworkowa kotke do domu na sterylizacje i na czas mrozow i na druga maz juz sie nie zgodzi. byloby super gdyby mogła jechac do Krakowa

» Śro sty 25, 2006 16:52

domyślam się, że Iwona nie będzie miała jak zawieźć Lusi do Krakowa. Ja mogę coś pokombinować tylkomusze mieć pewność, że Lusia zostanie w Krakowie. bo inaczej potem ja będę błagała o pomoc. Ryska, to pewne, można przywozić Lusię?

» Śro sty 25, 2006 16:55

Iwona, musze iść do domu, a w domu nie mam net. W razie czego masz moj numer tel. Tylko nie wyrzucaj tekj kici na mroz, niech tatko wytrzyma jeszcze te kilka dni.

Lusia ma nowy wątek-ten prosze zamknąć!

Kto przegląda forum