Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2015 21:39 Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Dzień dobry.
Jeśli coś jest nie tak w tym ogłoszeniu to przepraszam, to mój pierwszy wątek a też nie bywam tu często. Czytałam co i jak ale na szybko, niestety mam bardzo mało czasu na to wszystko.

Chciałabym poprosić o pomoc w imieniu Osoby, od której adoptowałam moje koty.

Chodzi o czarno-białego, około 3-4 letniego kocurka. Maciek był kotem dzikim, nie dawał do siebie nikomu podjeść...gdy umierał, wiedział dokąd iść... ostatkiem sił... Schronił się w piwnicy osoby, która swoje życie poświęciła kotom i ma ich pod swoją opieką kilkadziesiąt. Pani usilnie chce mu pomóc ale kot z góry jest skazany na śmierć mimo, że ma się całkiem nieźle! Weterynarz od razu stwierdził że takiego kota nie chce i nie będzie dotykał ani leczył i że jest do UŚPIENIA! Znaleziony w stanie agonalnym! Owszem- ma białaczkę i prawdopodobnie FIV (najprawdopodobniej, test paskowy wyszedł dodatnio ale zrobią mu inny) ale nie przez to był w tak złym stanie. Miał nos i pyszczek w ropie, ma pchły, wszoły, odwodniony i wygłodzony, ma bardzo kiepskie zęby ale jest leczony, już jest lepiej, będzie miał zęby doprowadzone do porządku, zaczyna jeść i pić, zaczyna się interesować ludźmi i otoczeniem (był dzikawy). W kociarni nie ma dla niego miejsca - nie ma go jak odizolować od kilkudziesięciu innych kotów! Nie ma oddzielnego pomieszczenia czy izolatki! Schronisko też odmawia przyjęcia kota zresztą w schronisku został by uśpiony bez dyskusji! Czy ktoś się zlituje? Jakaś organizacja (na razie 3 odmówiły) czy DT? Transport nie będzie problemem, pani opiekunka zrobi wszystko żeby mu pomóc! Będzie leczony, będzie doprowadzony do normy ale PANI NIE MA GDZIE GO TRZYMAĆ (jest kompletnie zakocona, ma koty we wszystkich miejscach w których mogła by je umieścić w normalnych warunkach), nie może narażać reszty kotów a w mieście z pewnością nikt nie będzie się bił o to, żeby dać mu choćby tymczas... Decyzja weterynarza to eutanazja. Jeśli ktoś zechciałby dać mu dt lub cudem - DS proszę o kontakt z Panią pod nr: 695 752 709

Z góry przepraszam, jeżeli nie będę tu na bieżąco odpowiadać, mam malutkie dziecko i bardzo mało czasu na korzystanie z komputera a na telefonie ciężko :(
Jeśli ktoś będzie chciał posłuchać szczegółów, co i jak z Maćkiem proszę dzwonić pod ten nr telefonu. Zresztą ta Pani na pewno lepiej Wam to opisze :(
Jeśli znajdzie się choćby DT oni pomogą w leczeniu etc.

Kot jest w Radomsku, Woj. Łódzkie. MA MAŁO CZASU :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Pt sty 23, 2015 22:19 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

podnosze wątek!!!!!

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 22:28 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

:!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 24, 2015 7:59 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

:!:
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob sty 24, 2015 11:56 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Nikt nie m żadnego pomysłu? :(
Założyłam wątek bo wiem, że tutaj tacy straceńcy często dostają szansę :|
Chociażby historie cmentarnych kotów z Warszawy (jestem karmicielką - w tej chwili "awaryjną" ze wzgl. na dziecko, wcześniej od kilku miesięcy - regularną).

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Sob sty 24, 2015 13:16 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

do jakich organizacji dzwoniłaś? Jak wet nie chciał mu pomóć? No w głooowie mi się nie mieści!
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 24, 2015 16:55 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

biedny :( pechowiec. trzymam za niego kciuki.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob sty 24, 2015 20:44 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

sistersy25 pisze:do jakich organizacji dzwoniłaś? Jak wet nie chciał mu pomóć? No w głooowie mi się nie mieści!


Ja nie dzwoniłam, pani która go znalazła próbowała na pewno do Kociego Hospicjum i jeszcze do dwóch ale nie jestem pewna których.
Weterynarz... no cóż, tam taka mentalność :( Oprócz zwierząt które mogą dać mięso, mleko czy jajka, inne średnio się liczą :|
Odmówił przyjęcia kota bo był dziki, wolno żyjący.

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Sob sty 24, 2015 21:22 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

podniosę, na pewno ktos mu pomoże! Nie można go zabić!!!

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob sty 24, 2015 22:32 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Chory kot ma takie samo prawo do życia...
Pomocy.. :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 24, 2015 23:15 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Temat jest chyba zdublowany, więc powtórzę i tu - napiszcie na wątku białackowców i FIV-ków, może ktoś ma dwa plusiki.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sty 26, 2015 20:40 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Erin pisze:Temat jest chyba zdublowany, więc powtórzę i tu - napiszcie na wątku białackowców i FIV-ków, może ktoś ma dwa plusiki.


Jest już temat Maćka tu gdzieś, dobrze rozumiem? Ja nie zakładałam nigdzie indziej. Ok, spróbuję tam gdzie mówisz. Na razie wiem, że opiekunka sprowadza interferon i leczy kota, ktoś z Warszawy odezwał się na FB w sprawie domu ale nie mam informacji czy coś z tego będzie. Boję się że to tylko taka deklaracja wirtualna. No zobaczymy, zapytam.

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Pon sty 26, 2015 20:48 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Tyle wyczytałam "Od pierwszego dnia Maciuś jest leczony , mimo iż nie pozwala się dotknąć / początkowo gryzł, drapał, syczał / - otrzymuje kroplówki, antybiotyki, leki p/ bólowe, witaminy, Ornipural i Interferon. W poniedziałek otrzyma pierwszą dawkę Zylexisu, potem następne w odpowiednich odstępach. O eutanazji podjęli decyzję lekarze a mnie nawet przez myśl nie przeszło aby to zrobić. Nie wyobrażacie sobie nawet jak muszę uważać aby nie miał kontaktu ze zdrowymi kociakami, bo jak Wam pisaliśmy nie mamy dla niego miejsca aby był sam. Maciuś nie może w ogóle jeść, ma rany na języczku, dziąsłach, jest wychudzony, ślini się. Karmiony jest mięsnym Gerberkiem, zmiksowanym jedzeniem. Dzisiaj zabrał się sam za jedzenie zmielonej surowej wołowinki. Dzisiaj także po raz pierwszy pozwolił się u weta posmyrać pod szyją, po głowie i tych wystających kosteczkach na kręgosłupie. Został odrobaczony Profenderem , otrzymał także preparat na wszoły / miał ich mnóstwo / . W sprawie choroby Maciusia konsultowałam się także z dr. Włodarczykiem z Wrocławia - od niego też kupiłam Interferon." Wiem, że rozmawiali z dziewczyną z Warszawy ale nie wiem czy coś z tego wyniknie.

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Śro sty 28, 2015 11:17 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

Kochani, jak nie urok to s...
Pani od Maćka ma "szczęście", a dokładniej - szczęście mają wszystkie koty na które "wpada".
Cytuję:
To właśnie jest malutka 3 miesięczna biało- ruda koteczka przywieziona wczoraj,czyli 27.01.15 w bardzo złym stanie.
Koteczka ma sparaliżowane tylne łapki, temperatura ciała poniżej 34 stopni / powinna być 38,5. Ma objawy neurologiczne - drżenie całego ciałka, jej płacz to wołanie o pomoc. Jednak kiedy poczuła zapach jedzenia, zaczęła gryźć ręcznik na którym leżała. Otrzymuje ciepłą kroplówkę, obłożona jest termoforami aby podnieść temperaturę ciała.Potrzebuje antybiotyków,badań i dobrej karmy,by mogła przybrać na wadze. Jest niesamowicie wychudzona i odwodniona. Waży tylko 80 dkg. Jeśli przeżyje noc to powinna z tego wyjść, ale co z nóżkami ????
Tak wygląda stan jej pozdzieranych ze skóry malutkich nóżek,kotka leżała na jezdni,w pośniegowym błocie w pogodzie,jaką każdy widzi.Jakie szanse na wyzdrowienie ma kicia,to za wcześnie prognozować.
Kolejne kocie nieszczęście,potrącone podczas wypadku i zostawione na pewna śmierć.Pozdzierane nóżki mogą świadczyć,że kicia próbowała się czołgać po jezdni.
Jaka szansę miałaby gdzie indziej?Żadną.
Powiedzcie,Kochani,iloma jeszcze zwierzętami można się zajmować?
Każde chore wymaga czasu,poświecenia,biegania po lekarzach,kroplówek,nagrzewania,regularnego podawania leków,codziennego monitoringu stanu zdrowia do tego wyjazdy do kliniki do Częstochowy,bo tam najbliżej są specjaliści,którzy podejmą się operacji chirurgicznych."

Ręce opadają :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kotnakeybordzie

 
Posty: 12
Od: Pon sie 04, 2014 13:15

Post » Śro sty 28, 2015 22:30 Re: Maciek skazany na eutanazję, ma kilka dni ! FIV i FeLV +

biedna malutka. Jak to dobrze że trafiła na dobrą dusze na swej drodze. Trzymam mocno za koty :ok: :ok:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 110 gości