» Wto paź 27, 2009 23:47
Re: koty do adopcji
Kotki są w Warszawie na Żoliborzu przy ul.Bieniewickiej w mieszkaniu o pow.19 m2 /1 pokoj bez kuchni i łazienki/. Siedzą w klatkach Oprocz tych kotow jest 7 innych doroslych przygarnietych i piesek.Dorosle koty z powodu ciasnoty i stresu zaczely się bić zwłaszcza w nocy. Nie ma sie gdzie ruszyć. Male są wypuszczane na 2 godziny dziennie.
Nie mam aparatu aby je sfotografować.Mam 67 lat, żyję z emerytury, karmie koty, jestem zadłuzona. mam problemy ze zdrowiem,bardzo się męczę. Matka kociąt została zabrana do sterylizacji ,a koy 3 mies. pod w/wym adres. Są b.ładne, kotki są czarno-brązowe z beżem, jedna ma bez po obu stronach noska, na szyji, na dole łapek i na grzbiecie, a druga jest podobna z tym,ż ma pionową bezowo-rudą kreskę na nosie i na końcu ogonka oraz bezową obręcz na biodrach. Sa wesole, lubią się bawić i mają b, duży apetyt. Urodziły się w rejonie ul.Marii Kazimiery gdzieś pod krzakiem. Nie ma tam piwnic ani miejsca na budki., własciciele domow jednorodzinnych nie godzą się na budki. Są często awantury o karmione koty. Koty będą w mieszkaniu najwyżej do grudnia.