Ogryz pisze:WYSOKI POZIOM szanowna pani Lidio, GRATULUJĘ!
Rozmawiałam właśnie z Domkiem i dowiedziałam się, że o niczym nie wie! SUPER, że ma pani czas i ochotę wypisywać SMSy do osób trzecich, ale na powiadomienie osoby zainteresowanej już czasu nie ma!
Nad wyraz to dojrzałe, najpierw beztrosko kota oferować bez najmniejszych ale, po czym równie beztrosko a kuku, nie ma kotka, bo nie.
Golla, dziwi cię to wszystko, to doprawdy fascynujące![]()
Wydało się, Domek chciał kota przyjąć na karmę dla węży, z takiego 7kg kota byłaby istna uczta, ale się nie udało, istny peszek
Po pierwsze proszę najpierw się dokładnie zorientować zanim zacznie się coś pisać

Za gratulacje dziękuję, ale doprawdy nie były konieczne.
Informacje dla czytających wątek:
Dzwoniłam wczoraj do Pani chętnej na kota- nie odebrała. Miałam w planach dzwonić ponownie dziś.
Smsa nie pisałam do nikogo żadnego w tej sprawie.
Równolegle daliśmy znać Femce- uznaliśmy po prostu, że dobrze by było aby też wiedziała

Wydajemy koty do domów wychodzących. Malinowski do takiego się nadaje. Zdajemy sobie też sprawę z ryzyka jakie niesie ze sobą dom wychodzący, zawsze coś może się stać, dlatego jeśli dom wychodzący to daleko od szosy itp
Niestety u Pani, która była chętna na Malinowskiego koty są tak jak mówiła 2-3 lata i miała ich już kilka. Jest to dla nas po prostu zbyt niepokojące. Być może dlatego, że nie wierzymy w teorie kotków "wybierających wolność"
