Kotki w wielkiej potrzebie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 18, 2012 20:49 Kotki w wielkiej potrzebie

Od półtora miesiąca opiekujemy się dziką matką i jej kociętami. Kotka przebywa na terenie zakładu z którym współpracujemy na zasadzie wolontariatu i uzyczenia. kotka jest oswojona i dokarmiana przez wszystkich. Były plany sterylizacji ale nikt z "życzliwych" pracowników od głaskania, i karmienia najgorszym swiństwem nie chciał wziąc kotki do domu na tydzień po. Wynik: kotka w tym roku miała dwa mioty. Z pierwszego został jeden kociak w drugim urodziło się 6! Pracownicy owego zakładu nosili sobie kotki do biura, bawili się nimi i na tym polegała opieka. Na tym etapie staraliśmy się nie wtrącać ( dokarmiamy 4 inne koty + 1 przygarnięty nielegalnie w wynajmowanym 16metrowym mieszkaniu).
Problemy zaczeły się kiedy kotki zaczeły chorować. Starszy miał zaczopowane flaki i 40.9 C. Towarzystwo stwierdziło że " kotek jest chory " i po pracy poszło sobie do domciu. O 19 h znaleźliśmy kotka i zawieźliśmy go na ostry dyżur, przy okazji
zabralismy jednego z małych, którego oczka od trzech dni trochę zropiały. Ratowanie starszego kota zajeło 7 dni, codziennego wożenia do weta na antybiotyki, glukozę i lewatywy, ratowanie pozostałych z kocim katarem kolejne 14, codziennych wizyt u weta. Zbudowalismy im budę poświęcając swoje dwa biurka, po akcji z problemami ż żywieniem codziennie gotuje im porcje rosołowe z ryżem. Po tym wszystkim dyrekcja wkurzona na bałagan z kotami kazała pracownikowi wywieźć je o czym nikt nie raczył nas nawet zawiadomić. ONE TAM ZMARNIEJĄ!
Kotki są zdrowe, leczenie zostało zakończone jednak pozostają tam w nieciekawych warunkach, nawet bez tej budy i kocięta osłabione po chorobie po prostu rozejdą się po wsi, co skończy się tragicznie + następne kotki od niewysterylizowanej kocicy w przyszłym roku. Kotki są samodzielnie więc można je w tej sytuacji wziąć osobno lub na dom tymczasowy.
BŁAGAMY O POMOC!
Kotki są przyzwyczajone do ludzi, dzieci i innych zwierząt, jedzą stały pokarm.
Odrobaczone są, na szczepienia za wcześnie.
Miejsce Poznań i okolice

Do wzięcia są:
- kotka około 2-3 miesięczna, adoptowana przez kocicę, odporna na kociego wirusa, czarno biała o urodzie liska, dołączyła do reszty 2 tygodnie temu, wesoła i żywiołowa, lubi inne zwierzęta
- kotka ur 20 08 2012 najsilniejsza z całego miotu, przez cały okres podawania antybiotyków nie wykazywała żadnych objawów choroby, zdrowa, szary pasiaczek z białą obwódką na szyi
- kocurek ur 20 08 2012 bez żadnych objawów choroby w trakcie leczenia, szary pasiaczek z białą kitką na ogonku
- kocurek ur 20 08 2012, miał lekko zajęte oczka, teraz jest zupełnie zdrowy, szary pasiaczek
- kocurek ur 20 08 2012 był bardzo chory, nadal osłabiony po chorobie, w wyniku alergi na antybiotyki wyszło mu trochę futra na grzbiecie, bardzo przytulasty i kochany, czarny z białym brzuszkiem, nadal dostawał lizynę i kropelki do oczu. Według weta nie wymaga dalszego leczenia.
- kocurek 6 miesięczny, z pierwszego miotu, zdrowy, spokojny, ustępliwy, bardzo przyjazny wobec innych kotów, nie dał się odpędzić matce i troskliwie opiekował się rodzeństwem.

Dwie kotki straciliśmy w wyniku złego leczenia przez dr wyłudzacza z Homepatii w komornikach.

Matka po odebraniu młodych może wrócić na teren zakładu. Sterylizacja i dom tymczasowy są załatwione. Chyba że ktoś zapewni dom tymczaswy dla wszystkich. Może byc na dworze, byle z dala od samochodów.

BŁAGAMY O POMOC

hellhelga@o2.pl
510 513 850
Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2012 14:20 przez hellelga, łącznie edytowano 1 raz

hellelga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 03, 2011 14:05
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 18, 2012 22:58 Re: Kotki w wielkiej potrzebie

Witaj,
dobre zdjęcia to podstawa ogłoszeń i znalezienia domów.
Tutaj wątek, jak i gdzie ogłaszać koty do adopcji:
viewtopic.php?f=1&t=120970
Napisz w tytule wątku, skąd jesteś, może odezwie się ktoś z Twojej okolicy.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt paź 19, 2012 14:04 Re: Kotki w wielkiej potrzebie

Obrazek

Nie wiem czy zdjęcia nie za duże.
Na zdjęciu widac mamę, po prawej 6 miesieczny kocurek, dwa pasiaczki -chłopiec i dziewczynka, u góry po lewej czarny chłopiec.
Obrazek
dziewczynka pasiasta, bardzo aktywna, silna i ciekawska
Obrazek
widac pięknie pasiastych chłopców z mamą i starszym bratem
Obrazek
kocia toaleta :kotek:

hellelga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 03, 2011 14:05
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości