Może trochę informacji, bo dawno na forum nie zaglądałam
Astrid- a w zasadzie Astra, bo tak woła ją moja rodzina- nadal jest do adopcji.
Nikt sensowny się do tej pory nie zgłosił
Powoli zbieramy się do sterylizacji oraz drugiego testu na FIV/FelV.
Astra to w tej chwili 6-7 miesięczna kocia panienka. Niestety- ku mojemu zdumieniu- wręcz karłowata, nie urosła za dużo i jest wielkości normalnego, 4-r miesięcznego kociaka. Nadal jest taka "sznurkowata" jak bywają młode koty- czyli długi tułów i łapki
Za to- nie jest już dzikim dzikiem

Teraz to bardzo przyjacielska kotka, uwielbiająca głaskanie i sama wymuszająca kontakt. Co prawda za noszeniem na rękach nadal nie przepada, ale nie można mieć wszystkiego
Jak uda mi się odnaleźć kabel od aparatu to wstawię jakieś aktualne zdjęcia- ale w sumie niedużo się zmieniła
