Już wczoraj płakałam

Tak mi smutno. Miałam z nim i Filuenm zaledwie niewielki kontakt, ale obydwa kociaste przytulałam...
Tak się pchały, że nie mogłam zrobić zdjęcia, żeby pokazać, że dotarły w całości.
Wspaniale, że Beatka zabrała chłopaków i mieli szansę poznać ciepło własnego domku...
Nie spodziewaliśmy się, że będzie to na tak krótko
