Ur. się w 2006. Jest zaszczepiona, zachipowana, wysterylizowana.
Ma książeczkę zdrowia, paszport i oczywiście certyfikat rodowodu. Jest zdrowa, piękna.
I potrzebuje stabilnej rodziny, opiekuna doświadczonego, który poświęci jej swoją uwagę, będzie często w domu.
Jawa bowiem jest kotem bardzo proludzkim, potrzebuje głaskania, czesania, przytulania. Chętnie chce na trochę poleżeć w łóżku z człowiekiem. Mruczy, jest niebywale zadowolona, zaczyna lizać po rękach. Nie lubi jeszcze noszenia na rękach. Ładnie korzysta z zakrytej kuwety. I trafia zawsze do niej:).
Nie zna kotów, zawsze była jednym kotem, moich jeszcze nie lubi (ale jest dopiero 4eci dzień u mnie).
Jest nauczona życia z nadaktywnymi labradorami i nieangażującymi stafami. Nie zna małych dzieci, raczej większe. Lubi szwendać się po meblach. Jest indywidualistką, i także nie wszystko jej się podoba, co może oznajmić mrukiem.
Lubi bawić się zabawkami, ale z większym spokojem niż smarkateria. Lubi również brykać za laserkiem:) ale największa frajda to papierowa kulka, za którą gania jak kociak.
Urządzam casting na najlepszy dom:)
Nowy właściciel podpisze ze mną umowę adopcyjną.
Wydaję jedynie do domu niewychodzącego, a z racji tego, że Jawa lubi się wypatrywać, co się dzieje za oknem - jedynie z osiatkowanymi oknami.
W pierwszej kolejności chcę poszukać jej domu na terenie Warszawy bądź niedalekich okolic.






