Potrzebny pilnie dom stały dla ślicznych kociaczków. Pomoc weterynaryjna także jest niezbędna, bo kotki jeszcze nie były badane - może ktoś by pomóg, bo Pani, która sie kotkami zaopiekowała jest emerytka i nie stać jej na opiekę lekarską dla kotków. Ponad to Pani ma starą jamniczkę, której ostanio strzeliło coś do głowy i zaatakowała jednogo z kociaków. Od tamtej pory jest na smyczy, ale w końcu jest na swoim podwórku i taka sytuacja nie może trwać długo, zarówno dla Pani jak i dla pieska jest to duży stres. Pani nie chce, aby kotki trafiły do schroniska, ani na ulicę, ale nie będzie mogła się nimi zajmować więc BARDZO POTRZEBNA POMOC w poszukiwaniu domku stałego.
Sytuacja kiciow i ich zdjęcia udostepniłam w wydarzeniu na Facebooku
https://www.facebook.com/events/379963558730527/
Prosze Was bardzo o linkowanie i dołączanie do wydarzenia, a także udostępnianie.
Za wszelką pomoc będziemy wdzięczni,
Pani i Kicie szczególnie.
Mama kotków także jest do adopcji, ale jest dziką kotką i napewno bedzie potrzebowała czasu żeby się przekonać do człowieka. Narazie porzychodzi tylko do Pani przed innymi zmyka gdzie pieprz rośnie.
