W Szczecinie, w małym okienku od piwnicy, zamieszkuje pewna mama z trzema maluchami. maluszki są dokarmiane i mają opiekę ludzi, ale na pewno lepiej by im było w jakimś ciepłym domku, gdzie mogłyby się wyciągnąc na kanapie i wystawić brzuszek do długiego i mruczandowego miziania
Znacie kogoś kto chciałby takiego maluszka mieć w domu? a może ktoś szuka dorosłej, ustatkowanej już emocjonalnie kotki, która nie będzie szaleć po całym mieszkaniu? 4 piękne koty, 4 maluchy i jedna dorosła mama byłyby zachwycone przytulnym, kochającym domem, gdzie w zimę nie grozi im mróz, a w upały mają swoją własną miseczkę, w której jest świeża i chłodna woda, a na dodatek ich państwo z ochotą rozpieszczać będą ich podniebienia różnymi smakołykami.Podawajcie dalej, udostępniajcie, zapraszajcie znajomych.
Nie pozwólmy żeby te dzieciaczki spały byle gdzie i były narażone na niebezpieczeństwo żyjąc na podwórku.
Dziś ich mama została przewieziona na sterylizację.
Link do zdjęć kotków, oraz kontakt z Moniką, bezpośrednio zajmująca się kotkami
https://www.facebook.com/media/set/?set ... ce=message