Kicia odeszła[*]!/Olsztyn

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 31, 2012 21:45 Re: Bardzo proszę o pomoc!/Olsztyn

meksykanka pisze:Ewo, nic nie pomaga chyba pokonać smutku... jest czas żałoby...
Rodzina do tej pory nie rozumie, że nie chciałam nikogo widzieć w czasie świąt wielkanocnych. Przed samymi świętami odszedł Maurycy. Nie chciałam żeby ktoś naigrywał się z niego i ze mnie...

Ja jestem zbyt emocjonalna i histeryczna, nie ukrywam tego.

Nie potrafię inaczej. Wyobrażam sobie jak musi być ci ciężko. I nikt tego brzemienia ci nie odbierze. Musisz tę kolejną żałobę ponieść w sercu...
Wiem, że to niewiele znaczy, ale ściskam cię mocno i troszkę pobeczę nad klawiaturą...
:(


Przeżywałam to w listopadzie (i nadal przeżywam), gdy odeszła Felis. Przeżyłam z nią czas dojrzewania, ambicji, rozczarowań, małżeństwo, dziecko, przewartościowań...
Otoczenie tego nie rozumie.
Ja ciągle noszę ją w sercu...

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości