Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Olat pisze:Zofia&Sasza, jest różnica pomiędzy "radzić" a "naskakiwać". Udowadniając "najmojszość" własnej opinii.
Dziewczyna zna temat sterylek aborcyjnych. Jej wet również. Przyjęła do wiadomości istnienie takiej opcji, ale znając tego konkretnego kota i po konsultacji z wetem, do którego ma zaufanie- ma prawo wybrać, bo to ona się tym kotem zajmuje. Przynajmniej w tej chwili.
Jak napisała- jest skłonna oddać kotkę w dobre ręce. Wtedy ewentualny przyszly opiekun będzie decydował.
Nie wiem, co tu więcej można doradzać.
Osobiście jestem zdecydowanym zwolennikiem sterylek aborcyjnych, ale życzylabym sobie uszanowania mojego prawa do decyzji.
Olat pisze:Co jest niewlasciwego w postawie dziewczyny, która decyduje pomiędzy sterylką a uśpieniem ślepego miotu?
O ile sie orientuję, nie rozmnożyla tej kotki celowo i dobrowolnie.
Nie pojmuję, jakim cudem wszyscy uczestnicy tej dyskusji wiedzą lepiej niż wet i opiekun co jest własciwe dla zwierzęcia, ktorego na oczy nie widzieli.
Tak, wiem, to typowe dla forum. Prawie tak samo popularne, jak rada "zmien weta"
Zofia&Sasza pisze:Olat pisze:Co jest niewlasciwego w postawie dziewczyny, która decyduje pomiędzy sterylką a uśpieniem ślepego miotu?
O ile sie orientuję, nie rozmnożyla tej kotki celowo i dobrowolnie.
Nie pojmuję, jakim cudem wszyscy uczestnicy tej dyskusji wiedzą lepiej niż wet i opiekun co jest własciwe dla zwierzęcia, ktorego na oczy nie widzieli.
Tak, wiem, to typowe dla forum. Prawie tak samo popularne, jak rada "zmien weta"
Takim cudem, że podobnych wyborów dokonujemy. Takim cudem, że wielokrotnie widziałam samice po uspieniu miotu i po aborcyjnej. Mam porównanie.
ceramika pisze:VeganGirl85 - odpowiedź na priv wysłałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości