Po włozeniu do klatki strach, syczenie, przerażenie. Od tyg przebywa w schronisku, trafiła wyraźnie chora z kocim katarem. Antybiotyki, od dziś kroplówki.
Kotka odmawia jedzenia, wody wyraźnie schudła ogromny stres, depresja.
Na juz potrzebny jakiś Dt leczenie, kicia znika w oczach.
Charakter jest ciężko opisać gdy ona tak bardzo się stresuje wbija się w najgłębszy kąt klatki by tylko jej nie było widać.
510268586


