Jest kilka powodów, pierwszy najważniejszy to taki, że w ciągu roku stają na mojej drodze tabuny kociaków, obok których nie potrafię przejść obojętnie, wiem, że muszę je oddawać, bo za chwilę będzie następny. Dokarmiam wszystkie możliwe osiedlowe koty z własnych środków, no i to jest właśnie drugi powód: nie stać mnie na utrzymanie 3 kotów, zwłaszcza, że Leoś (bo tak go nazwała moja córka) je 3 razy więcej niż moje dwie do kupy

Nie wyrzucę go , ale mam nadzieję, że znajdę mu dom, bo każdy kolejny kot będzie musiał już zostać na dworze

Nie wiem ile ma miesięcy, może 5-6? tyle na ile wygląda

jest mniejszy od moich rocznych kociaków o połowę

Oglądajcie, dawajcie znać znajomym i ...Leon jest Wasz!

pozdrawiam J.