Lucynka pisze:No trochę się martwiłam jak nowa opiekunka napisała, że jej kotka nie je, nie pije, nie załatwia się tylko siedzi wystraszona na szafie. Na szczęście po dobie jej to minęło. Wczoraj już się bawiły tą samą myszką na drapaku. Będzie dobrze
Akasza też na początku była zestresowana, nie jadła i nie piła, warczała na Marka, ale później stopniowo się do niego przyzwyczajała i po 3 dniach było już ok

U nowej opiekunki kotki się już dogadały, ale Marek ma nawrót kataru
