Agłaja^..^ pisze:nelka83 pisze:I jak, wiadomo już coś czy ci Państwo będą chcieli wziąć kotki do siebie? Mieszkam w takim rejonie, że wokoło praktycznie same wsie (stodoły, obórki). Poprosiłam koleżankę żeby popytała czy kociaków nikt nie potrzebuje na gospodarstwo. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale obiecała, że popyta
Na razie nie miałam z nimi kontaktu, pytajcie znajomych, może ktoś ma za dużo myszy?
Tylko to są dorosłe koty, nie kociaki.
Wiem, wiem

