PORZUCONY KOTEK!!!!!!!! [GDAŃSK]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2012 16:51 PORZUCONY KOTEK!!!!!!!! [GDAŃSK]

Witam!

Klasyczny (niestety) przypadek porzuconego kotka - na podwórku pod kamienicą mojej siostry sąsiadka z naprzeciwka wyrzuciła na bruk kotka (nie wiem jeszcze jaka to płeć ani wiek, dzisiaj wieczorem tam pójdę i zobaczę, ale na moje oko młodzik). Miała go kilka tygodni u siebie, potem jej się chyba znudził(.......) i teraz biega samopas i chodzi w kółko za moją siostrą, chce wejść na klatkę, jest głodny, wyziębiony pewnie też. Babka przyzwyczaiła go do domowych warunków, a potem wywaliła na dwór (żenada swoją droga... jakąś grzywnę powinna dostać, czy coś) Moja siostra ma dwa buldogi w domu, w tym jeden jest strasznie agresywny, rzuca się na moje koty, i generalnie na wszystkie inne żyjące stworzenia, których nie zna, dlatego przygarnięcie kotka przez moją siostrę jest niestety niemożliwe. Czy znacie namiary na jakąś porządną fundację z Trójmiasta, cokolwiek? Nie wiem co zrobić dalej. Mam w domu dwa młode koty, kocurka i kotkę i nie sądzę żeby były zadowolone z nowego towarzystwa, poza tym ona jest chorowita i co rusz łapie jakieś świństwa, nie chcę ryzykować.
Strasznie się martwię o tego kota, jest drobny i wygląda jakby miał sobie nie poradzić. Siostra go karmi, na razie tylko tyle może zrobić.

POMÓŻCIE, proszę!
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.
Oscar Wilde

Plamka13

 
Posty: 68
Od: Nie mar 27, 2011 21:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 09, 2012 17:02 Re: PORZUCONY KOTEK!!!!!!!! [GDAŃSK]

Plamka ,jeżeli się o niego martwisz ,nie pozwól mu zginąc na dworzu :cry: bo za czym znajdziesz fundację czy kogoś kto go przygarnie ,Kotek może zginąć śmiercią tragiczną...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości