Kicia jest śliczna cała biała.
Miała dom i swoich ludzi ale niestety podrosła i znudziła się dzieciom.
Nie mieli sumienia jej wywalić więc wywieźli ją do pracy - do szpitala.
Kotka mieszka w kotłowni szpitala - przecież jest dobrze bo ma ciepło.

Podobno wychodzi na dwór - może być w ciąży więc pilna sterylka będzie potrzebna. Ona tam zdziczeje - ludzi widzi tylko jak ktoś sobie przypomni że pewnie jest głodna.

To dla niej dramat - miała domek, rodzinę i nagle wylądowała w ciemnym i strasznym miejscu.
Błagam chociaż o tymczas.
Nie mam zdjęć. - mają poszukać a jak nie to w środę zrobią jej zdjęcia.
Kicia jest w okolicach Warszawy.
Kontakt: 513-077-146 lub 606-932-114