oj cos ciagle spada ta nasza Lusia

kicia robi juz postepy kuwetkowe

Dumna zniej bardzo jestem:) Niestety, caly mi dniami mnie niema w domu...Rodzice mowili ze dziiaj miala ostre spięcie z nasza kotka.Naszczescie wyszla z tego calo...w ostatniej chcwili zainterweniowali ...
Koteczka jest oswojona calkowicie i bardzo przymilska
opieukja sie nia moji rodzice , ktorzy dali mi czas do soboty, zebym znalazla kici dom...ale to juz naorawde ostatni tydzien...

Jesli nikt jej niepomoze najprawdopodobniej trafi do schroniska..


Dlatego bardzo prosze !! Kto kolwiek kto moze wziac Lusie, bardzo prosze o odzew!!!!!!
Ja niestety niemam za wiele czasu aby cos napisac... niema mnie ok 12 godz w domu
