W-wa- dwa po zabiegu- trzeba zabrać w PON z lecznicy!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt lis 16, 2007 11:51

Rozmawiałam dzisiaj z Magdą, kontaktowała się z lecznicą. Powiedzieli jej, że siostrzyczka jej kocurka trikolorka umarła dzień przed nim :cry:
Nie wiem czy dziewczyna dobrze zrozumiała, że te koty co zostały w lecznicy są prawdopodobnie też chore i zostaną/ zostały uśpione...
ktoś coś więcej wie?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35316
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 16, 2007 12:42

hmm o tricolorce ja przekazywałam wieści (nie wiem czy ktoś jeszcze)
koleżanka widziała małą z objawami p w innej lecznicy chyba w środę... )albo we wtorek)
nic nie mówiłam, ze nie zyje, choć to możliwe

nie wiem co z resztą

kotka zabrana do Atki i dwa kociaki u mnie mają się ok, choć jedno u mnie ma luźną kupę (ale to akurat chyba wina karmy)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 16, 2007 15:48

Mam nadzieję, że innym maluchom się uda i będą zdrowe.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35316
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 18, 2007 22:10

ten kociak o którym mówili, ze odszedł to już jakiś czas temu było, teraz wiadomo, ze od niego się zaczęło, wtedy jeszcze nei podejrzewano p.

na razie wszystkie kociaki w lecznicy zdrowe, u mnie też (tfu, tfu)
lecznica jest dezynfekowana no i trzeba chwilę odczekać przed przynoszeniem nowych kotów.

Dziś zostały zaszczpione te koty,
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
za tydzień obiecałam że zostaną zabrane. To koty po sterylizacji, oswojone, muszą zostać zabrane, zeby nie musiały wrócić na mróz i poniewierkę....
Wezmę je do siebie, bo nie dam ich wywalić, ale jakby ktoś mógł choć jednego zabrać na DT była bym NIEWYMOWNIE wdzięczna. Znów mi się robi za dużo kotów i boję się, że ta p. bomba wybuchnie...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 19, 2007 9:36

uf uf to ciesze sie,ze pozostale i u Was i w lecznicy zdrowe

Magda nie zdązyla ze swoim po jego smierci do weta, bo najstarszy syn go pochowal nim dotarła do domu, więc nie wiemy co małemu było :roll: i kiedy można zacząć mysleć o następnym kocie :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35316
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 19, 2007 9:43

za dwa tygodnie dwukrotnie zaszczepiony
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 19, 2007 12:53

Do tego najlepiej podrostek, a nie zupełny maluch. Tak dla spokoju ducha ;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 20, 2007 16:15

przypomnę się
w poniedziałek trzeba zabrać dwa podrostki z lecznicy, może ktoś???

"syjam" jest w DT i szuka domu z dużym ogrodem
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 21, 2007 7:55

kopa hop- może ktoś ma ochotę na tymczasowego kota?
dwie dziewuszki czekaja!
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 10:57

podniosę
może ktoś się skusi na którąś z czarno-białych panienek?


w lecznicy jest też przepiękny kocurek kastrat do PILNEGO zabrania
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68752&highlight=
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości