*KORABIEWICE* Bingo czeka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lis 20, 2007 17:40

Bingo nadal jest Bingiem, pieszczotliwie Binolkiem ;)

Byliśmy dziś na kontroli u weta i czeka nas jeszcze tydzień kropelek do oka, i ... tu nowość -kropelki do uszu całe 2 TYGODNIE, a moje biedne ręce juz i tak są poorane... Lekarz dopatrzył się początku świerzbu - biedny kot nadal więc będzie "torturowany" - chociaż i tak coraz dzielniej to znosi.

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Wto lis 20, 2007 19:27

polecam uwadze metodę zawijania w naleśnik i rękawiczki skórzane. Może wetek zdołałby podciąć mu pazurki w gabinecie?
ja miałam ręce całe podrapane przez marusię (my ćwiczymy oczka juz od ponad miesiąca) i takie zwykłe rękawiczki skórzane (takie ciut grubsze z małą wyściółka wewnątrz) uratowały mi ręce wiele razy :)

Metoda naleśnika jest dobra dla moich prywatnych futerkowców, bo jak je zawijam w szlafrok to nie wystawiają łapek. marusia jest niestety cfana i łapki zawsze ma na wierzchu, więc jedynie broni mnie to przed kopniakami ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 9:13

Mizianki dla Biniolka w takim razie :wink:
Ja dostałam z Korabiewic bardzie spokojny egzemplarz i wszystkie zabiegi łącznie z kroplówka przebiegaja w miare spokojnie.
No ale ja mam kobitke, a z facetami to róznie bywa :wink: Co tam bedzie sobie pozwalał, żeby mu kobieta, nawet najfajniejsza w uszach grzebała :wink:

Jeżeli jeszcze nie podawałaś to poproś weta żeby dał mu stronghold. Zabije świerzb w uszach i na skórze, jeżeli jest, a poza tym i inne zyjatka i rabaki wewnętrzne. Działa miesiąc, wiec jest skuteczny, ja polecam.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 21, 2007 10:54

Bo krówki są strasznymi miziakami i szybko się aklimatyzują :wink:
Powodzenia Bingo :)
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 21, 2007 16:44

Metoda naleśnika się sprawdza. Rękawice nie były potrzebne. Nie ma najmniejszego problemu, jak "torturujemy" go we dwoje, ale środkową dawkę w ciągu dnia muszę podawać sama, a to już wyższa szkoła jazdy.
Tak generalnie, to on jest bardzo grzeczny i potulny ...

Do oczu mamy gentamycynę a do uszu oridermyl. Całkowiecie zdałam się na weterynarza, bo nie mam żadnych wcześniejszych doświadczeń z leczeniem kotów (właściwie to w ogóle z kotami - Bingo jest pierwszy i jedyny ;) )

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Śro lis 21, 2007 17:01

no to szczęściarz z niego, że się zdecydowaliście na kota :) i to akurat teraz kiedy ten domek dla Binga był tak potrzebny :)

gentamycyne znam dobrze :) lek bardzo dobry dla oczu, skuteczny i jednocześnie delikatny :) Ja takie kropelki podawałam Siwej i na samym początku Marusi i teraz moim prywatnym mruczkom (po szczepieniu pojawił się lekki stan zapalny). U Siwej bardzo ładnie zadziałał, u mojego prywatnego mruczka też.

Bingo jak widzę w fachowych łapkach :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 22, 2007 8:45

Biedny Bingo, nalesnika z niego robią :wink:

Czekam na fotki Chłopaka :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości