tak wyglada dzis razem z mama, zostali na zime zabrani z dzialek, jest juz odrobaczony i Filus zostal zaszczepiony Felovax3

dzis juz nie syczal, nawet bezbolesnie wzielam go na rece, wczesniej patrzyl jak mama sie przytula do czlowieka albo syczy na mojego psa
jeszcze mu potrzeba oglady, ale zdobywa ja z dnia na dzien, podobno spi w nogach a w dzien wyglada na swiat i probuje wypatrzec swojej docelowej poduchy, moze jakiegos drugiego kociego przyjaciela, a moze nawet jego i mame ktos by na stale wzial i pokochal
duzo tych moze...
Filus jest w Warszawie, nie powinien tu byc, powinien miec dom docelowy i ta swoja poduche szczegolnie fajna w zimowe wieczory
uroczy ma nochal, sami popatrzcie (niestety noc i fotki komorka)


chyba dam namiary na siebie do tej adopcji, chociaz nie jest u mnie
eurydyka@poczta.fm
telefon podaje na PW, bo sporo czasu spedzam zagranica i wtedy nie odbieram, najlepiej pisac maila
w najblizszym czasie o kocie wiecej moze sie dowiedziec pod tel 602 519 774