W środku panowało jednak wybitnie nieziemniaczane poruszenie
Kotki nie miały dużych szans na przeżycie.
Jeden z maluszków niestety nie przeżył pierwszych dni w schronisku.
Pomimo szybkiego przewiezienia go do lecznicy odszedł za tęczowy most.
A jednak los uśmiechnął się do pozostałych maluszków.
Znalazły dom tymczasowy. Teraz czekają na domy stałe.
Pingwinek ma około 2 miesięcy.
Lubi siedzieć na kolanach i mruczeć ale uwielbia też figle i psoty.


Został już odrobaczony i odpchlony.
Jest nauczony korzystać z kuwety. Doskonale dogaduje się z innymi kotami.
Olga 0 509 201 218 olga_nik@vp.pl