RUDY KOCUREK 2 mce Prośba o ZAMKNIĘCIE wątku!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2007 19:52

już mam kogoś 8) jutro dzwonimy...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 30, 2007 20:49

dorcia :1luvu:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 30, 2007 21:07

Jeśli osoba, która by kotka odebrała z lecznicy założy pieniądze za szczepienie, to ja mogę zrobić kilka myszek na bazarek i jej oddam pieniądze jak sprzedam, no bo w środę sterylki moich dwóch kotek (dwie myszki już mam, to idę dziergać dalej, na Czesia ciach jeszcze zdążę uzbierać)

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 9:01

czekam wiec na wiesci czy uda sie malemu trafic do dorci :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 01, 2007 14:50

niestety :cry: ...miała odebrać red_devil ona też jest nie odpowiednia bo zakocana :? a kotek ma podobno komfortowe warunki w lecznicy... :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 16:12

lecznica nie chce wydać kota?

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Pon paź 01, 2007 16:24

czy red_devil była w tej lecznicy i lekarka nie chciała kotka wydać?
k...
ja dzwoniłam rano i niestety rozmowa zakończyła się w nieoczekiwanym momencie, bo mi się impulsy skończyły w TakTaku, no i właśnie wetka się oburzała na to, że chciałybyśmy kota zaszczepić jak musi być odrobaczony i czy to na pewno odpowiedni dom jak zakocony itp itd - nie dałą mi za bardzo dojść do słowa,. że ten docelowy dom to nie ten co ma rudego odebrać... o rany

warunki w lecznicy rzeczywiście nie są złe, bo kociak ma swobodę, jedzonko legowisko - nie jest w klatce zamknięty itp itd
no ale wetka mocno przesadziła, strasznie mi przykro :oops:

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 02, 2007 9:00

8O
No ok, niech im bedzie... :evil:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 02, 2007 16:20

8O ja to się obawiam że pani dr zamarzył się kotek lecznicowy, bo to jakieś irracjonalne jest, ale ja młoda i głupia jestem, bo uważam że najlepszy jest prawdziwy domek
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Wto paź 02, 2007 16:44

ja tez nie będe komentowac... :?

dowiedzielismy się za to że koty są bardzo terytorialne itp..i musi byc sam.. czy cos takiego...lecznicowy kotek moze miec całkiem dobrze ale dom to dom i tyle....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2007 16:43

ta wetka bardziej się chyba na psach zna...
już kiedyś ktoś z naszego forum z nią się ściął jeśli chodzi o koty

myślę, że można zamknąć ten temat, ja już nie będę ogłaszać kotków z tej lecznicy, jak widać pomoc im niepotrzebna...

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2007 18:16

DZiś szczepiłam psa, druga wetka (moja ulubiona) powiedziała, że rudy znalazł domek :)
a poza ty miał KK (nie powiedziała mi o tym fakcie tamta pierwsza wetka - tylko, ze dopiero co był raz odrobaczany) i że to dlatego nie można było go zaszczepić już bp brał antybiotyk i dlatego nie mógł pójść do zakoconego domu. Może i tak.

W każdym razie wątek można zamknąć na 100%

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości