Wczoraj moje znajome wety zadzwoniły, ze maja do uspienia 5 tyg. kocieta, to wziełam. Okazało się ze one dopiero oczy otwierają, pełzaczki. Nie dam rady ich utrzymac przy zyciu, kobieta, która ma kotke nie chce ich przyjąć. Kto ma karmiacą kotkę? po odkarmieniu zabiore kocieta!! Pomóżcie!! Mój telefon:
0 506 198 410