kareena pisze:Mi chodzi tylko o to że kotkę sie wykastruje a potem wyrzuci z powrotem na bruk. A co, jesli beda powikłania? Nikt tego nie sprawdzi jak kota sobie pojdzie. To juz lepiej zostawic jak jest..
NIE ZGADZAM SIĘ. Jak pisała Mimisia- nikt kotki tuż po zabiegu nie wypuszcza na dwór, przypominam też, że poród także może skończyć się powikłaniami, w tym śmiercią, a kolejnych bezdomnych kociąt nam nie potrzeba, szczególnie że za tydzień będzie już październik, nie robi się coraz cieplej...