Pieski - POMOCY!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 23, 2007 14:17 Pieski - POMOCY!!!

Pewnie zaraz pomyślicie: co to za dziewczyna? Pisze na kocim forum Miau o psach. Więc od razu wyjaśniam: kocham nie tylko koty, i nie tylko bezdomne koty wzbudzają u mnie współczucie, żal i wzruszenie, rozpacz, można by wymieniać te uczucia godzinami.
Ale przejdźmy do rzeczy. No więc sprawa jest następująca: w piątek przyjechałam z rodzicami do Lublina. Poszłam z mamą do ,,Reala" przy ul. Szeligowskiego. Przechodziłyśmy koło zoologa, którego już zamykali, mimo to było widać. Za szybą, w dość ciasnym pomieszczonku zobaczyłam kuwetę, mały materacyk i jakieś miseczki. Popatrzyłam, i normalnie mi szczęka opadła. Na materacyku leżą dwa szczenięta: biały maltańczyk i chyba Yorkshire Terier. Całe doby spędzają w sztucznym świetle, ludzie się na nich gapią itd, itp. Nie są wyprowadzane. Jeśli macie dostęp do lubelskiego TOZ poinformujcie o tym. Ten człowiek powinien mieć zakaz na sprzedaż zwierząt!
Dziś są psy, poprzednim razem były koty! Zareagujcie! Ja mieszkam daleko Lublina! Pomóżmy tym zwierzakom. Może za jakiś czas znów będzie inne zwierzę. Więc pomóżmy, nim nie jest za późno!
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Nie wrz 23, 2007 14:37

Takie kwiatki w zoologach niestety bardzo często się zdarzają. Ja ostatnio w Krakowie przy zakopiance w tym dużym zoologicznym widziałam szczeniaki w kojcu, bez poduszek, na gołych płytkach, walały się we własnych odchodach, miały biegunkę. jak zwróciłam pani sprzedawczyni uwagę, obruszyła się i powiedziała, że oni nie maja czasu ciągle u psów sprzątać, muszą też robić inne rzeczy. Taka sprzedaż chyba jednak powinna być zakazana...

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon wrz 24, 2007 1:36

jestem niemal pewna, że taka sprzedaż JEST jednak zakazana- jak trochę odpocznę po zleceniu, mogę poszukać, czy mam rację, czy tylko omamy :roll: tak czy inaczej- podstawą jest edukacja potencjalnych nabywców i bojkot sklepów sprzedających żywe psy i koty.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon wrz 24, 2007 11:39

XAgaX pisze:jestem niemal pewna, że taka sprzedaż JEST jednak zakazana- jak trochę odpocznę po zleceniu, mogę poszukać, czy mam rację, czy tylko omamy :roll: tak czy inaczej- podstawą jest edukacja potencjalnych nabywców i bojkot sklepów sprzedających żywe psy i koty.

W samej idei sprzedarzy psa czy kota w sklepie nie ma nic złego, tylko właśnie ten fakt, że przez cały dzień nikt się dobrze zwierzakiem nie zajmuje...

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon wrz 24, 2007 12:00

A poza tym nawet nie wiem, czy ktoś te psy kupi!
Cena maltańczyka wynosi 1500 zł, przy yorkshire terier nie ma kartki.
Pomóżcie! Wiem, teraz chodzi o psy. Ale poprzednio były koty. Ciekawa jestem co z tymi zwierzętami robią, jak nikt ich nie kupuje! Piszcie do lubelskich forumowiczów, może pomogą :!:
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Pon wrz 24, 2007 13:36

Karolina, niech Twoja mama-czy też Ty- zadzwoni do Tozu i powie, jak sprawa wygląda.Ja mogłabym zadzwonić, ale sklepu nie widzialam i sprawy dokladnie nie znam, a to naprawdę nie jest nic trudnego zatem:

(dane stąd: http://www.toz.pl/jednostki.php#lista)

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Oddział w Lublinie
ul. Głęboka 11
20-612 Lublin

tel. 0-81 532-76-12

pon. i pt.
15:00-18:00 9:00-11:00

Możecie dzwonić dzisiaj od godziny 15:00 do 18:00, więc do dzieła!

Pozdrawiam i super, że nie jest Ci obojęty los tych zwierzaków :)

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości