Skunksik vel Dasza- już w domku:-)))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 02, 2007 15:56

Najodważniejsza rezydentka - Zuzia chce się zapoznać

http://img407.imageshack.us/img407/8205 ... 016rq7.jpg

W przerwie podano jedzonko do łóżka

:roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie wrz 02, 2007 18:13

Apetyt Daszy dopisuje :P Ale piła wodę ledwie,ledwie .
Nie rwie się do zwiedzania,zauroczona różowym kocykiem.
Zuzia chciałaby się poznać,ale Dasza syczy na nią.Zuzia NIE odpłaca się tym samym.Kora obejrzała nową z zaciekawieniem ale też została obsyczana.

Gustaw odważył się wypełznąć spod łóżka.Ale nie poszedł jeszcze w rejony nowej.Prawdziwy bohater

A Lilka nadal schowana pod łóżkiem.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie wrz 02, 2007 19:50

A my już w domu :)
Nie powiem,troszkę się ujechałam :wink: ale warto było :P
domek jest poprostu super...myślę,że Daszki aklimatyzacja będzie szybka i przyjemna :lol:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 03, 2007 6:23

Agniecha dzieki kotuchom zwiedzisz całą Polske :D może zabierzesz mnie kiedyś :?: :?: :?: :wink:

cała nasza satysfakcja ..jak wychowamy,wypieścimy...i znajdziemy super domek... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 03, 2007 6:41

Masz rację,satysfakcja murowana.....choć przy pożegnalnym buziaku łzy w oczach stają....ale cóż,taka kolej rzeczy...

Co do wycieczki,to jasne,że mogę cię zabrać....tylko wiesz...ja jadę z kotkiem i wracam bez...a jak cię znam,to myślę,że wracałabym conajmniej z trzema :lol:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 03, 2007 7:16

:D
a juz myślałam że napiszesz..jade z kotkiem ..wracam bez..ciebie też zostawie...bo co do adopcji to nie mam złudzeń że ktoś by chciał mnie adoptować...zamiast kociaka :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 21:27

Koty mają się coraz lepiej.Nie obserwuję żadnej wrogości.
Tylko Zuzia nie może się doczekać kiedy Mała będzie się z nią bawić.

Mała jest sprytna.
Oczywiście śpi z nami.
Obrazek

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro wrz 05, 2007 21:29

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości