kot

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 13, 2007 19:01

Ivette pisze:
Alcia27 pisze:
beilan pisze:
Alcia27 pisze:A jak jest kuweta odkryta to śmierdzi:?:


jak sie sprzata (wyjmuje kupki itd) i zmienia zwirek to nie smierdzi :)
a jak sie zaniedba... to raczej zalezy od Czlowieka



Czyli tam trzeba wyjmować kupy ręcznie??? W rękawicach???

łopatką :)
i nie śmierdzi bardziej niż hmmm... po człowieku

Jak się ma dobry żwirek i odkażacz to prawie nic nie czuć ;)
I jak się karmi dobrym jedzeniem.
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 13, 2007 20:18

Ivette pisze:łopatką :)
i nie śmierdzi bardziej niż hmmm... po człowieku


tak jest :)
a z doswiadczenia z niektorymi niemowlakami tudziez toi-toiami powiedzialabym ze kocie kupki to lajcik :D

naprawde wlasciwa odsluga kota to nie jest taka trudna sprawa, a za to wlasciwie odslugiwany kot dostarcza morze radosci, albo i wiecej, beeeeeeeeeeeeeeeezkresny ocean :D ehh :D :D :D
a na przyklad takie dwaaaaa slodziaki... :)

powodzenia
Izka wraz z Roxy & Gubo Obrazek

beilan

 
Posty: 31
Od: Pt cze 23, 2006 11:01
Lokalizacja: W-wa/Bemowo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, ewar i 20 gości