Jak w temacie. Mialam wizytę pana, który ma dom w spokojnej dość okolicy, szuka czarnej kotki, poprzednią stracił ze względu na zapalenie wątroby, ale walczył w dobrej lecznicy, ogólnie wrażenie ok, pięknie opowiadał o tamtej, szuka podobnej, lubi wesołe koty.
Sterylka jak najbardziej tak, okolica spokojna, brak rozwydzonej mlodziezy.
Luli sie boje dac, choc jak nie znajde innego super domku, to rozwazam, bo pan naprawde w porządku.