dwa maluchy czekaja na domek-PILNE !!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 22, 2007 1:06 dwa maluchy czekaja na domek-PILNE !!!!!!

nie bawilam sie w adopcje, bo u mnie nie ma duzo kotow (tym bardziej kociakow), a jak byly to bardzo dzikie i moze 2 sztuki ? a tym czasem biala sliczna kotka, ktora karmie od zeszlego roku i ktora przyszla nie wiadomo skad-przyprowadzila mi swoje cztery kociaki:
-jeden "poszedl" w dobre rece (sasiadka widziala chlopca, ktory niosl w szelkach na ramieniu "naszego" kociaka :) )
-drugiego uspila wet (czy slusznie czy nie tego sie juz nie dowiem :( kociatko nie bylo chyba chore, tylko mialo biegunke i bylo odwodnione, ale matka je odrzucala, bylo takie samotne, takie biedne, moze jednak bylo chore? ale do tej pory niewiem czy dobrze zrobilam, ze go zanioslam i uspilam? uryczalam sie strasznie :cry: )
-zostaly jeszcze dwa kocieta (maja juz chyba 4 m-ce), odchowane, wykarmione (dostaja miesko, saszetki, sucha, mleko 2 razy dziennie), sa slodkie-jak to kociaki, ale powoli staja sie dzikie i jak ich ktos nie zabierze, to zle to widze :roll:
nie wiem czy to dziewczynki czy chlopcy czy jedno takie drugie takie-w kazdym razie sa zdrowe, tak samo jak biala kotka-matka a takze sliczny szary-szyrkletowo-sjamski kocurek

kotka ma sliczne bursztynowe oczy, jest kochana, raczej ufna-chociaz nie do konca wie co to glaskanie, ale baaardzo sie ociera jak przynosze jedzonko :) jest lagodna, przyjazna-fotek nie mam i nie mam jak zrobic (aparatu brak)
jedno kocie jest szaro-biale, drugie czarno biale-oba z przewaga bialego
kocurek jest na 100% bratem mojej mamby i to jego chcialam zabrac ze wzgledu na sliczne nietypowe umaszczenie, czyli ma 3 lata i jest spokojnym kotem, nigdy nie widzialam sladu walk, nie przegania innych kotow, a czesto tu zagladaja, jest dziki owszem, ale cierpliwosc moze zdzialac cuda :)
cala rodzinka jest bardzo przyjazna (nie wspominam o kotce z sasiedniego podworka, ale ona jest baaardzo dzika, syczy, prycha, wiem, ze tez ma kocieta w wieku kociat bialej-obie baraszkowaly z szarakiem (tak go nazywamy z sasiadami, a tak w ogole myslalam, ze to szara kotka)
tak wiec jesli znacie kogos, kto by chcial? wiem. ze na kociarni jest cala masa kociakow i nie tylko do adopcji, ale moze jednak???.....
poza tym wszystkie koty sa zdrowe, maluchy nie mialy ani nie maja zaropialych oczek (moze koci katar w tych okolicach nie wystepuje?), maja sliczna, puszysta, lsniaca siersc-tylko brac :)
gdyby nie moje dwie (zwlaszcza kicia) wzielabym albo kotke albo jakiegos kociaka, ale niestety nie moge (nie wspomne o kocurku, bo jest naprawde pieknym kotem)
jak nie bedzie chetnego na forum to pytam dalej znajomych

aha-kotki nie mam jak wykastrowac-przynajmniej narazie-bo nie mam warunkow na przechowanie po operacji
Ostatnio edytowano Wto lip 24, 2007 11:01 przez mamba luna, łącznie edytowano 1 raz
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Nie lip 22, 2007 15:20

moze jednak? :)
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Nie lip 22, 2007 15:28

Fotki są niezbędne :)one bardzo pomagają w szukaniu nowych domków :D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie lip 22, 2007 15:50

oj wiem, wiem, postaram sie zdobyc aparat :)
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Nie lip 22, 2007 15:53 :(

Mam nadzieję, że szybko znajdą domy... :cry:
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Nie lip 22, 2007 21:51

martwie sie, bo jedno malenstwo juz drugi raz mi kaslalo, stekalo czy dyszlo, ale tylko jak jest duszno
daje im wodym, ale one nie wiedza chyba, ze to sie pije, wiec zrobilam kaluze na podworku no i podzialalo :D
jak mam miesko zalewam woda i pija bez problemu, ale dzis niedziela...

tak wiec-kociaki do gory, bo ja wyjezdzam i kto sie Wami zajmie??? :roll:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pon lip 23, 2007 20:21

no to sie narobilo...mama chyba sobie poszla, bo od wczoraj ani sladu :? kociaki sa same, ja wyjezdzam na kilka dni i jak nie bedzie mial ich kto karmic to same wybiora sie po pozywienie, czyli wyjda poza teren podworka, czyli nie wiadomo co sie stanie, a moze stac sie najgorsze :(
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Wto lip 24, 2007 11:03

wiem, ze trudno o domek, ale te maluszki zostaly same bez matki i jak nikt ich nie adoptuje.... :roll:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości