» Sob maja 12, 2007 15:52
skoro nie ma widoków na dom, lepiej kociaki humanitarnie uśpić- nic nie poczują, a chętnych skierować np. do schroniska. Jeśli moja wypowiedź wydaje Ci się okrutna- zobacz film z mojego podpisu oraz rozejrzyj się po Kociarni, ile kociąt szuka domów...
Najważniejszą sprawą jest przekonanie koleżanki do kastracji kotki- inaczej za 3 miesiące będzie Cię szantażowała kolejnym miotem, o ile kotka przeżyje, co nie jest takie oczywiste...
chętni na kota-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję
