Mała się już nie boi ludzi, wcześniej prychała, warczała, była baaardzo groźnym kotkiem



Proszę zarezerwować dla niej kocyk i kaloryfer, u nas to jej ulubiona miejscówka, jest wtedy długaśną i mruczącą czarną panterą

"Mała Czarna" jest odrobaczona, jest już zaszczepiona (trzeba będzie szczepienie wkrótce powtórzyć, by nabrała odporności), z racji wieku nie jest wysterylizowana (dam talon na darmowy zabieg do bardzo dobrego weterynarza). Dostaje dobre jedzonko, chciałabym, żeby i w domu docelowym była dobrze karmiona więc odpadają Whiskasy i Kitekaty, które zawierają tylko 4% mięsa, reszta to uzależniacze i zapychacze. Domek TYLKO NIEWYCHODZĄCY, z zabezpieczonymi oknami, najchętniej Warszawa i okolice, by mieć kontakt z domkiem i liczyć na wieści o niej, podpisuję też umowę adopcyjną by mieć pewność, że to domek już na jej całe kocie życie. Chętnie do domu, gdzie już jest starszy kot - mała jest bardzo spragniona też kocich czułości. Gdybym tylko mogła, to bym jej nie oddawała, naprawdę jest cudowna, mam jednak swoje dwa koty i trochę ciasno się u nas robi.
Więcej informacji o Kici na priva, moze ktoś ze znajomych by się chciał dokocić takim cudem?
Fotki


