Czarna piękność niedoczekała - nie żyje...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 04, 2007 6:25 Czarna piękność niedoczekała - nie żyje...

Czarna to piękna, łagodna kicia. Jest trochę lękliwa, nieufna do obcych.
Ale szybko się przełamuje. Lubi głaskanie, jest spokojna. Po sterylizacji.
Już długo w schronisku, bardzo potrzebuje prawdziwego domu. Czemu taka ładna kicia ciągle czeka? Ma martwe prawe oko i lekko zrośniętą powiekę... dlatego nikt jeszcze jej nie wybrał. Czarna czeka na człowieka, któremu nie będzie przeszkadzał ten drobny feler urody.

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lut 23, 2007 1:16 przez morisowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 07, 2007 22:34

podrzucam..

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 09, 2007 22:59

hop koteczko!
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lut 11, 2007 11:23

i co, nikt nie chce czarnulki? :( czarne koty fajne są :D mam, więc wiem, co mówię 8)

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 1:21

Własnie znalazłam chętnych... zdecydowanych... fajnych...
Czarna nie żyje. Tyle miesięcy czekała. Zabrakło kilku dni. Wróciłam z ferii i taka wiadomość. Muszę od lekarza dowiedzieć się szczegółów. Nie było akurat opiekunki, która prosiła o dom dla Czarnej, a w biurze nie mają takich danych. Tylko wet.
:cry: :cry: :cry:
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 23, 2007 9:23 czarna

a może zdecydowani i fajni wzieliby inna biede z Palucha? jest jakaś szansa? napisz koniecznie, co się stało z czarną...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pt lut 23, 2007 10:53 Re: czarna

gosiar pisze:a może zdecydowani i fajni wzieliby inna biede z Palucha? jest jakaś szansa? napisz koniecznie, co się stało z czarną...

Dzwonili do mnie z numeru zastrzeżonego, ja z tego wszystkiego nie spytałam o kontakt. Wezmą coś na pewno, ale pewnie sami poszukają.
O Czarnej napiszę, jak tylko się dowiem...
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 03, 2007 1:51

okazało się, że Czarna miała mocznicę (tzn. ja nie wiedziałam), nerki nie wytrzymały. Jednak schronisko to nie dom, kot w stresie gorzej znosi chorobę :cry:

Dzwonili kolejni ludzie, spytać, czemu Czarnej nie ma już na mojej stronie...
Jutro wezmą inną kotkę z okiem w podobnym stanie po trafieniu kamieniem (nie z Palucha a z tymczasu od mojej znajomej)
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 10 gości