» Śro lut 07, 2007 15:08
Dziękuje za propozycję, oczywiście wszystkie powoli sprawdzam ale z wiadomych przyczyn nie zdecyduje się teraz tylko wieczorem może jutro.. Gdyż jest to decyzja już na całe życie. Widze tu sporo kociaków z taką samą wadą jak moja kicia, a chory kot najlepiej się czuje w otoczeniu takich samych.. bo to tak jak u ludzi zdrowi odrzucają tych chorych:( Mamy w domu jedną chora kotke druga kocica jest zdrowa, ale niestety jest to za pewny siebie kot, żeby reagować na chorego kota:( Mam już kilka ulubieńców:) Na te kociaki równieć zwróciłam uwagę : na tego tygryskowatego z sztywną łapką i na tego bez tylnych łapek - jednak tak jak mówie chciałąbym żeby kot już był wykastrowany albo kocica po sterylce:( oczywiście wszystkie koty bierzemy pod uwagę, czekam jeszcze na informacje z pobliskiego schroniska.. A jak jest na miau z transportem?? Ja jestem z woj. Małopolskiego okolice Krakowa - Olkusza