» Wto sty 16, 2007 18:01
Nie chcialam nic mowic zeby nie zapeszac, bo nie wiedzialam czy cos z tego dzsiaj bedzie , ale kicia ma juz nowy domek !!!
nawet nie wiem co teraz czuje, bo juz sie do niej przywiazalam strasznie no i teraz placze nie wiem wlasciwie dlaczego, powinnam sie cieszyc przeciez....
zabral ja Pan ktoremu odeszla nagle ukochana 15- letnia kotka w wigilie, bardzo mu jej brakowalo i teraz poczul ze jest gotowy na nowego kociego towarzysza... bardzo mily i cieply czlowiek, dlugo z nim rozmwialam, dalam worek hillsa na probe, podpisalam z nim umowe..
Czuje ze na prawde to jest bardzo dobry domek.....