czy sierść wychodzi takimi mini kępkami? Gdzieś koło uszu?
Bo Bajka ma grzyba, to i Majka może mieć

Wprawdzie po takim czasie niby już nie powinno nic wyjść, ale teoria z praktyką się rozmijają
Podjedźcie koniecznie szybciutko do weta, powiedzcie, że jej siostra ma grzyba. Dostaniecie coś na smarowanie, jak ma łysą plamkę na łepku to na smarowaniu powinno się skończyć.
A sami często myjcie ręce...
No chyba, że po prostu drapiąc się wydrapałą sierść ale z podejrzeniem grzyba na pewno wet musi ją zobaczyć
