Wczoraj popołudniu kolezanka z pracy znalazła w parku na płocie - murku dwa maleństwa. Murek miał około 2 metrów, bo musiał pomagać w ściąganiu tych kotków bardzo duzy męzczyzna... Ktoś sobie zadał wiele trudu żeby te kocieta w ogóle zostawić na tym murku. Nie mam zdjęć i nie zanosi się na to, żeby miały szybko byc. Kotki sa naprawdę malenkie, jeden pije sam, drugiego trzeba karmić butelka. Są ponoc przeurocze, mieszanina szarego z białym, mają pieknie obramowane białym uszka i białe skarpetki.
Podaję telefon do osoby, która znalazła te koty, dowioze je w kazde miejsce we Wrocławiu.
p. Jagoda - 691 620 380[/b]