» Nie wrz 24, 2006 9:47
Wiele lat temu zagladałam ,ale przyzanm się byłam odporniejsza psychicznie ,teraz całkowicie się nie nadaje,a przeciez tam tez jest kociarnia i pewnie udało by się wyciągnąć i uratować jakieś maluszki.O Paluchu zawsze piszą -ostatni jak super jest ,ale czy schron może byc super miejscem ,ten płacz ,wycie biednych psów już rozkłada.