Oj kobieto, powiedz proszę. o Co Ci tak naprawdę chodzi? Cały czas zapraszam Cię na inspekcję do siebie, abyś mogła przekonać się, że nie jestem kocim potworem...
Mam nieodparte wrażenie, że z nie znanych mi powodów masz na mnie jakąś alergię, bo niezależnie od tego, czy szukam kociaka do znanego mi domku, czy też domu dla kociaka w potrzebie - próbujesz mnie dyskredytować
A odpowiadając na Twoje pytanie: nie - nie mogę wziąć na stałe kolejnego kota, bo tuż przed pojawieniem się na parkinku szarobiałej przygarnęłam do domu innego, młodszego - wygląda na to, że też wyrzuconego z domu czarnego kocurka

Sądziłam, że kociak może się komuś zgubił, może wypadł z balkonu, może ktoś po niego się zgłosi - niestety odzewu na ogłoszenia nie było - tak więc mam już kolejnego kota na stanie, a ponadto cały czas czekam na szarą/ niebieską kicię - moje (od zawsze) marzenie)...Od Ciebie jej nie wzięłam, bo... nie chciałaś mi po prostu jej dać

A na inne "okazję" jakoś nie nie mam szczęścia trafić w odpowiednim czasie, gdyż na forum tym w istocie - bywam dośc rzadko. Domki, które proponowałam na tym forum rzeczywiście poszukiwały kotów, ale aktualnie są już zakocone (żeby zupełnie zaspokoić Twoją ciekawość dodam, że w przeważającej części kotami z tego właśnie forum

Nie wiem, dlaczego tak bardzo Cię drażni to, że - jak piszesz-ściągam koty z całego kraju...Nietrudno zauważyć, że forumowe koty tak właśnie znajdują domy - rzadko w miejscu swojego pobytu. Sama często w transporcie takich kociaków pośredniczę...
Natomiast
szara parkingowa wciąż w potrzebie, czy podbije czyjeś serce?