Poddaj się magii czarnego kota - Madzia z Katowic

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 03, 2006 22:01

Dalej wygląda jak wyścigówka?
Czy już troszkę przytyła :D
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 06, 2006 12:18

Madzia przytyła odkąd jest u mnie 1,3 kg, waży teraz 3,2 kg i (szczególnie w porównaniu z moimi kotkami -rezydentkami ;)) wygląda modelowo - smukła i zwinna. Bardzo lubi spać w nocy na poduszce koło mojej głowy.
Kilka nowych zdjęć, może komuś się spodoba?
ObrazekObrazekObrazek
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 08, 2006 21:29

boże, jaka ona piekna...
nie wierze, ze nikt nie chce takiej pieknosci, czarnule najpiekniejsze są..

gdybym tylko mogla wziasc trzeciego kota :(
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt sie 11, 2006 15:29

Oferta nadal aktualna :)
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 13, 2006 15:00

Madzia posiada cenną umiejetność otwierania drzwi metodą skakania na klamkę :) Kiedy miała kwarantannę i siedziała w łazience skakała na drzwi próbując się wydostać. Ale te drzwi nie mają takiej typowej klamki bo są suwane. W sumie nawet nie skojarzyłam dlaczego na nie skacze, ale wczoraj późnym wieczorem wypuściłam moją Kajko i Madzię na klatkę. Był spokój i nikt nie chodził. Poobwąchiwały sobie, pooglądały i trzeba było wracać więc zapędziłam je do mieszkania. Ja jeszcze zostałam na zewnątrz na klatce a kocice... Kajko zaserwowała przejmujące miauki a Madzia zmasowany atak na klamkę :lol: Dobrze że sąsiedzi już spali.
Madzia bardzo lubi też ludzkie jedzenie i nie polubiła go u mnie... Najbardziej ciasto, ser żółty, chleb (kiedyś tz przemycił jej tabletkę wepchnietą w kulkę z chleba), dzisiaj nie pogardziła dżemem jagodowym :? Oczywiście jej tym nie karmię, ale jak się tak strasznie naprasza to czasem ciutkę dostanie.
ObrazekObrazekObrazek
zabawa ze sznurówką
Obrazek
Czy o takich oczach mówi się "migdałowe"?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 15, 2006 9:01

Madzia wspaniale bawi się z kociakami, które też tymczasowo są u mnie w domu, ma wtedy schowane pazurki i duże wyczucie możliwości malców.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 25, 2006 21:10

Madzia jest sliczna :love:
Oczy jak dwa bursztyny :D
Cudo! Jakie smukłe, zwinne i mądre :D
Zyczę najlepszego domku.
Fili wygłąskaj ją ode mnie , rezydentki i maluszki również:D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt wrz 01, 2006 6:25

Madzia od wczoraj jest w nowym domku :) Mam nadzieję, że się szybko zaaklimatyzuje i wszystko będzie ok.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt wrz 01, 2006 6:59

:dance: :dance2: :ok: :ok: :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości