Elvisek w nowym domu, Fruzia nie żyje...str2

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 29, 2006 0:03

Fruzia była najzdrowsza z rodzeństwa... do czasu... Zachorowała nagle... Dostała paraliżu (panleukopenia najprawdopodobniej, mimo, że ją szczepiłam...), i odeszła w ciągu godziny... Leżała na boczku, obsikana, zarzygana, powieki nie chciały mrugać, pyszczek nie chciał się otworzyć... Oddychała... Była zimna... Gdy ją dotknęłam zaczęła mruczeć... To było straszne! Nie miała szans na ratunek... Odeszła...
Elvisek dzień później pojechał do Wołomina - do wilkeigo domu, pełnym kociarzy :) niech mu się dobrze żyje...
Koniec.
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Wto sie 29, 2006 0:15

:cry: :cry:
bardzo mi przykro

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47569
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości