» Pon sie 14, 2006 12:07
A może chciałaby mama kotka kalekę. Znalazłyśmy go wczoraj, ma niedowład w tylnych łapkach, pisałyśmy o tym we wcześniejszym poście. O takim własnie nowym właścicielu marzymy dla znajdki, spokojny dom i kochający właściciel. Oczywiście wszelkie sprawy związane z lekarzem załatwimy jeszcze dziś i napewno będzie do oddania po leczeniu. Jest to kot wybitny, tylko do pieszczenia. Nie będzie też psocił, jest poprostu kochany. Jego zdjęcie jest zamieszczone w naszym poście.