Malusi kotek - bardzo bardzo pilne....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 10, 2006 21:32 Malusi kotek - bardzo bardzo pilne....

Mam do oddania koteczka - siostra zaopiekowala sie 2 kotkami, ale ma alergie i niestety kotki musza znalezc swoj dom. Ja z moim narzeczonym wezmiemy jednego (zawsze marzylismy o kotku), ale nie jestesmy w stanie na 24 m2 trzymac dwoch malych lobuzow. Kociak ma ok 3 tyg i nie jest znana jeszcze jego plec. Slicznie zalatwia sie do kuwety i jest bardzo spokojnym kocurkiem - w przeciwienstwie do jego braciszka :wink: . Osoby zainteresowane prosze o pilny kontakt. Jesli nie znajdzie sie osoba, ktora chcialaby przygarnac tego maluszka niestety bedziemy zmuszeni oddac go do schroniska, a tego bysmy nie chcieli :? . Pozdrawiam


Obrazek
Dori

Gwiazdka

 
Posty: 1
Od: Czw sie 10, 2006 20:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 11, 2006 0:07

Witam na miau. Metraż masz całkiem przyzwoity. Ja mam tylko 15 m kw. wiecej i mieszkamy w 5 osób i dwie kocinki. Ale to kwestia gustu :twisted: i możliwości. Postaraj się zatrzymać maluszka przez chwilę. Jakoś przecierpicie a przez ten czas znajdzie się domek, amluszkom łatwiej. Może sie okazać, że po kilku dniach wspólnego mieszkania niewyobrażalne będzie dla Was pozbycie się kotka. Dwa zawsze lepiej się chowają, bo nie nudzi im się, są weselsze i dają odetchnąć człowiekowi od skrobania po brzuszku :D . No, może za wyjątkiem mojej Zuzki, która mnie budzi w nocy, bo ja swędzi tu i ówdzie :twisted: Powodzenia

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 11, 2006 3:52

fajny :)
tylko naprawdę, weźcie oba maluchy do weta koniecznie, na odrobaczenie i szczepienia... majątek to nie jest,a wtedy od razu domek się łatwiej znajdzie i bezpieczniej dla obu. no i płeć się wyjaśni :)
polecam też ogłoszenia ze zdjęciem porozmieszczać gdzie tylko się da, w necie i wydrukowane w przychodni weterynaryjnej i sklepach zoologicznych...
no i maluch w schornisku to raczej długo nie pożyje, a na pewno już nieszczepiony :([/i]

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt sie 11, 2006 9:02

maluch na zdjeciu wyglada na troche starszego niz 3 tygodnie, na moje oko :wink: kolo 4 raczej
ale na pewno jest jeszcze za maly na szczepienia

w schronisku zachoruje albo umrze, to nie jest miejsce dla kociat
zrobcie mu ladne zdjecia, podrukujcie ogloszenia i wyslijcie troche w sieci (na gorze w podwieszonym watku PRZECZYTAJ... sa linki do miejsc w sieci, gdzie mozna wyslac ogloszenie), no i koniecznie na naszej kociarni

przetrzymajcie go do czasu, gdy znajdziecie mu domek - to naprawde nie jest straszne, a wrecz przeciwnie - jesli maluchy beda mogly sie ze soba wyszalec, nie beda tak demolowac mieszkania jak jeden maly niewybawiony kociak :wink:
mowie z doswiadczenia

do weta na pewno, na odrobaczenie i ogolny oglad, chociaz maluch wyglada na zdrowego

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 11, 2006 9:11

Gwiazdka, jeszcze do powyższych postów dodam Ci na pocieszenie, że u mnie na niecałych 38m2 mieszka osiem kotów.. Te wszystkie, które widzisz w podpisie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sie 12, 2006 0:41

podpisuję się pod powyższym 8)

a nawet jeśli znajdziecie nowy dom dla tego kociaka, to...
i tak prędzej czy później (raczej prędzej :twisted: ) weźmiecie drugiego :twisted: :lol:

więc po co oddawać? ;)

a teraz macie już od razu rodzeństwo - zaprzyjaźnione ze sobą...
dwa kotki nie zdemolują tak mieszkania jak jeden :twisted: - bo zajmą sie sobą
dwa nie będą gryzły ludzi po nogach, rękach - bo będą gryzły siebie - w zabawie (w przeciwieństwie do jednego :twisted: )
nie będą sie nudzić kiedy Was nie będzie w domu... będą miały siebie nawzajem.

a poza tym... nie ma nic lepszego jak patrzeć godzinami na dwa kotki bawiące sie razem, myjące sobie główki... 8) :love:

i jest więcej futer do kochania! ;)

jeden to zdecydowanie za mało...
no, minimalnie dwa.


a koty nie zajmują przecież tak dużo miejsca ;)
co za różnica czy jeden czy dwa ;)



a w schronisku... tam na pewno zginie... chory, samotny... :cry:
nikt sie nim nie zajmie... nikt nie przyjdzie... nie znajdzie domu...
pewnie nie wiesz jakie warunki panują w polskich 'schroniskach'? :(
to są po prostu umieralnie - kot tam trafia i powoli (lub szybko - w ciągu kilku dni) umiera... :cry:
lub od razu jest usypiany - bo schroniska są przepełnione...
setki kotów, które nigdy nie znajdą człowieka do kochania...
nie skazujcie go na to, proszę...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 12, 2006 8:58 Re: Malusi kotek - bardzo bardzo pilne....

Gwiazdka pisze:(zawsze marzylismy o kotku), .... Jesli nie znajdzie sie osoba, ktora chcialaby przygarnac tego maluszka niestety bedziemy zmuszeni oddac go do schroniska, a tego bysmy nie chcieli :? . Pozdrawiam


Obrazek


skoro marzyliście o kotku to chyba macie na tyle dobre serca, żeby nie oddawać takiej malizny do schronu na pewną śmierć. Jeżeli nie zdecydujecie się go zatrzymać, to domek dla takiego rozkoszniaka na pewno się znajdzie prędzej czy później. Dajcie mu szansę na własnego ludzia, proszę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 21 gości