Praga Północ.
Dwie szylkretki i jedna biała lekko "mażnięta" szarym po uszkach i ogonkach kotki.
Koteczki mieszkały na tyłach administracji w zasadzie pod barakami, nie mając przyzwoitego schronienia, nawet piwnicy.
Poruszać się mogły jedynie wieczorem i w nocy, bo w dzień za dużu ruch na terenie. W związku z tym były karmione raz dziennie.