» Wto lip 11, 2006 21:13
To jest kocorek ojca mojej przyjaciolki, ktory jest już obecnie w szpitalu nieprzytomny i zaltwiaja mo miejsce w hospicjum. Kot jest to normalny najczęściej spotykany pręgusek. Moja przyjaciółka ani ja nie możemy g wziąść do siebie, bo mamy osy, ktore nie libią kotow, a kotek też za psami nie przepada. Ona musi codziennie jeżdzić do taty, aby sie zaopiekować kotkiem, a caly dzien bidulek siedzi am w domu. jast czysty i robi tylko do kuwety. Wiecej informacji mozna uzyskać pod telefonem, ktory podalam