Cypisek juz stracil nadzieje na domek, w ktorym bedzie jedynym kotem do przytulania
garnie sie do mamy, ktora ma tak duzo kotow od opieka, ze nie ma dla niego zbyt duzo sily i czasu
a on jest taki pogodny i przyjacielski, tuli sie, robi baranki i zbliza pysio do twarzy