maluch jest bardzo żwawy, ale straszny z niego glamuś, może z siostrami nauczy się jeść, bo teraz to tylko mleczko i serki i co pięć minut, je odchodzi i wraca

ale drapak zwiedził, wszystkie koty, dorosłe koty postraszył

dwie schowały się do szafy, a trzecia szykowła się do bicia
miał goryla w postaci Dużej i kota tylko warczeniem i syczeniem z daleka wyrażała swoje niezadowolenie
strasznie mocno mruczy strasznie jest przytulny i kochany

"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..